
Podejmowane akcje mają one na celu zwiększenie dostępności badań oraz wczesnej wykrywalności choroby nowotworowej. Wszystkie wątpliwości dotyczące swojego stanu zdrowia obejmujące m.in. samobadanie piersi należy konsultować z lekarzem rodzinnym lub ginekologiem. Celem przedsięwzięcia jest budowanie świadomości istnienia nowotworów, przełamywanie tabu i nauka samobadania, a przede wszystkim zwrócenie uwagi na profilaktykę, która może uratować życie. Znakiem solidarności z osobami chorymi i ich rodzinami jest zakładanie tego dnia różowej wstążeczki.
„Miesiąc Świadomości Raka Piersi” w miesiącu październiku został ustanowiony po raz pierwszy w 1985 roku przez brytyjsko-szwedzki koncern farmaceutyczny. W 2008 roku Europejska Koalicja do Walki z Rakiem Piersi ogłosiła dzień 15 października „Europejskim Dniem Walki z Rakiem Piersi”. W tym dniu poruszane są tematy związane z profilaktyką raka piersi, jego diagnostyką oraz nowoczesnym leczeniem. Symbolem akcji jest „różowa wstążka”.
Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów liczba zachorowań na raka piersi w 2016 roku stanowiła 23% zachorowań na nowotwory u kobiet w Polsce. W związku z przedstawionymi danymi ważna jest profilaktyka i wczesne wykrywanie nowotworu. Zapobiegać chorobie można poprzez kontrolowanie czynników ryzyka. W przypadku raka piersi szczególną uwagę na swój stan zdrowia powinny zwrócić kobiety z grupy wysokiego ryzyka do których należą:
• kobiety między 50 a 57 rokiem życia - należy pamiętać że szanse wystąpienia zwiększają się od 35 roku życia
• kobiety u których wystąpiły zachorowania w rodzinie - stwierdzenie nowotworu piersi w najbliższej rodzinie zwiększa prawdopodobieństwo na zachorowanie
• kobiety u których stwierdzono mutacje genetyczną – stwierdzona mutacja w genie BRCA 1 i /lub BRCA 2 zwiększa ryzyko wystąpienia raka piersi nawet do 90%. Mutację tego genu można stwierdzić na podstawie prostego badania krwi.
• kobiety u których występuje otyłość - ten czynnik ryzyka dotyczy zwłaszcza kobiet po menopauzie. Nadmiar tkanki tłuszczowej zaburza równowagę hormonalną i w ten sposób sprzyja rozwojowi raka piersi.
• kobiety stosujące złą dietę - badania wykazują, że u kobiet spożywające więcej pokarmów bogatych w tłuszcze zwierzęce oraz pijących alkohol, ryzyko raka piersi rośnie.
Oprócz czynników ryzyka ważnym elementem są również badania profilaktyczne do których należą: samobadanie piersi, USG oraz mammografia.
Samobadanie - jest podstawowym i elementarnym badaniem pozwalającym na wykrycie zmian anatomicznych. Składa się ono z dwóch etapów oglądania stanu piersi i badania „palpacyjnego” – przez dotyk.
USG piersi - jest metodą obrazową przy użyciu ultradźwięków którą poleca się do stosowania u kobiet pomiędzy 20 a 40 rokiem życia. Profilaktycznie USG piersi należy wykonać raz w roku. Szczególnym wskazaniem do tego badania mogą być: różnego rodzaju stwardnienia, których wcześniej nie występowały – np. guzki, czy tzw. zaciągnięcie skóry, nietypowy wyciek z sutka u kobiet, które nie są w ciąży ani nie karmią, zmiany w brodawce lub guzki w dołach pachowych. Jest to badanie które nie wymaga specjalnego przygotowania i najlepiej wykonać je w pierwszej połowie cyklu miesiączkowego.
Mammografia - jest to badanie rentgenowskie piersi, które obecnie jest najlepszym sposobem wykrywania raka piersi w jego wczesnym stadium rozwoju. Pozwala ono rozpoznać wczesne i niewielkie zmiany wielkości 2-3 mm, które nie dają się wyczuć podczas badania palpacyjnego. Około 90-95 % zmian nowotworowych można wykryć podczas badania mammograficznego a we wczesnej fazie rozwoju każdy nowotwór może być całkowicie wyleczalny.
Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym u kobiet. Wśród wszystkich chorób nowotworowych – jest drugą, po raku płuca, przyczyną umieralności kobiet w Polsce. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów w 2014 r. zachorowania na nowotwory piersi stwierdzono u ponad 17 tys. kobiet (w woj. lubuskim u 146 kobiet). W tym samym roku z powodu nowotworów złośliwych piersi zmarło prawie 6 tys. kobiet w kraju (w woj. lubuskim 446 kobiet). Na tę chorobę chorują jednak również mężczyźni – co roku odnotowuje się około 100 nowych pacjentów płci męskiej.