14.12.2020r. - Sezon grypowy jeszcze przed nami
Grypa – jeszcze przed szczytem zachorowań.
Sezon grypowy jeszcze przed nami, w naszym kraju największą ilość zachorowań na grypę obserwujemy w miesiącach luty – marzec.
W tym szczególnym roku, dodatkowo mamy nowego koronawirusa. Szczepionka mająca na celu czynne uodpornienie przeciw niemu dopiero powstała, i będzie dystrybuowana dopiero za kilka tygodni.
Będziemy mieli więc sytuację nałożenia się na sezonową grypę i infekcje grypopodobne jeszcze dodatkowego patogenu, przeciw któremu nie ma skutecznego leczenia.
Zapomnieliśmy już trochę o chorobach infekcyjnych, pandemia pokazała nam, że jest to złudne poczucie bezpieczeństwa.
Najlepszą rzeczą, które pomogły ludzkości w opanowaniu infekcji wirusowych i związanej z nimi chorobowości i śmiertelności jest system szczepień, czyli uodpornienia czynnego. W uproszczeniu polega on na tym, że danej osobie podaje się fragment białka, glikoproteiny wirusa, itp. , który ma spowodować swoistą odpowiedź immunologiczną przeciw temu konkretnemu antygenowi, a w rezultacie ma nas zabezpieczyć przed ciężką postacią infekcji.
To właśnie system szczepień pozwolił na zmniejszenie zachorowań i śmiertelności w takich chorobach jak odra, ospa prawdziwa, polyomielitis. Załamanie systemu szczepień, jaki czasem zdarza się nam obserwować, skutkuje pojawianiem się nowych ognisk zachorowań – których można było uniknąć. Taką sytuację obserwowaliśmy w ostatnich latach w przypadku nowych ognisk zachorowań na odrę.
W tym roku, jak nigdy za naszego życia, obserwujemy pojawienie się nowego wirusa, który spowodował zachorowania na skalę pandemii światowej. Szczepionki, które zostały opracowane to sukces międzynarodowych zespołów badawczych i mam nadzieję, że szeroko wprowadzone szczepienia przeciw SARS-CoV-2 pomogą ograniczyć pandemię.
Tymczasem jednak jeszcze przed nami szczyt zachorowań na grypę i infekcje grypopodobne. Z całego serca ( i głowy) zachęcam wszystkich do zaszczepienia się szczepionką na grypę jeszcze przed spodziewanym wzrostem. Szczepienia przeciwko grypie, są opracowywane na dany sezon, corocznie się zmieniają, ponieważ na świecie występują 3 typy wirusa, mają różne kombinacje antygenów: hamaglutyniny i neuraminidazy i krążą one z różną zmiennością w populacjach.
W tym roku obserwujemy mniejszą liczbę zarejestrowanych zakażeń na grypę, może to mieć kilka przyczyn, m.in.: mniejszą wykrywalność, trudniejszy dostęp do diagnostyki, ograniczenia w kontaktach międzyludzkich.
Jest jeszcze czas na wytworzenie odporności. Osoby , które przechorowały już COVID również mogą się zaszczepić przeciwko grypie. Przyjmuje się, że po upływie 4 tyg po pełnoobjawowym COVID można się już przyjmować inne szczepienia, po2 tyg po przebiegu skąpoobjawowym.
Szczepienia szczególnie zalecane są osobom, które ze względu na stan zdrowia wymagają ochrony, tj ze schorzeniami układu krążenia, oddechowego, astmą, niewydolnością nerek, po chemioterapii, kobietom w ciąży, oraz ze względów epidemiologicznych osobom , które zawodowo stykają się z dużymi skupiskami ludzi: pracownicy systemu opieki zdrowotnej, edukacji, opiekunowie i pensjonariusze domów opieki, żołnierze, handlowcy itp.
Promujmy wśród naszych bliskich potrzebę szczepień - bo jest to dobrodziejstwo medycyny, o którym zapominamy. A zapominamy właśnie dlatego, że czasem bieg życia powoduje że tracimy z oczu to co ważne, zdrowie nasze i naszych bliskich.
Beata Dębicka
Specjalista chorób zakaźnych
Specjalista epidemiologii
12.12.2020r
