Samodzielny Publiczny Szpital Wojewódzki
im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu

Stentgraft aortalny

Pod koniec czerwca br. w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu po raz pierwszy, z sukcesem, przeprowadzono zabieg wszczepienia stentgraftu aortalnego metodą wewnątrznaczyniową. Za pomocą stentgraftu prostego wyłączono z krążenia duży tętniak rzekomy, w odcinku podnerkowym, u 72 – letniego chorego. Zabieg przeprowadzili dr n. med. Marek Durakiewicz Zastępca Ordynatora Oddziału Chirurgii ds. Chirurgii Naczyń SP Szpitala Wojewódzkiego im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu i doc. dr hab. Tomasz Jargiełło z Zakładu Radiologii Zabiegowej Akademii Medycznej w Lublinie.
Kosztowna procedura pozwoliła uniknąć, w tym przypadku kolejnej operacji związanej z bardzo dużym ryzykiem kardiologicznym u chorego. W przebiegu pooperacyjnym nie obserwowano powikłań i w 3-ciej dobie po zabiegu chory wypisany został do domu. Wykonane badana kontrolne potwierdziły wykrzepienie tętniaka, ustąpiły uporczywe dolegliwości bólowe. Zabieg przeprowadzony przy znieczuleniu miejscowym trwał ok. 1,5 godziny. Przygotowania organizacyjne do zabiegu zabrały około roku. Tym samym, zamojska chirurgia może się więc poszczycić kolejnym sukcesem, a nasi pacjenci liczyć na coraz nowocześniejsze i bezpieczniejsze leczenie.
Pododdział Chirurgii Naczyń istnieje od 1998 roku w strukturze Oddziału Chirurgii Ogólnej Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Papieża Jana Pawła II w Zamościu. Rocznie metodą klasyczną operowanych jest tu około 25 tętniaków aorty brzusznej. Dotychczas brak było możliwości leczenia metodą endowaskularną (wewnątrznaczyniową) pomimo posiadania odpowiedniego sprzętu.
W leczeniu tętniaka aorty brzusznej zastosowanie znajdują dwie, różniące się znacznie od siebie metody. Chirurgiczna metoda otwarta polega na zastąpieniu chorego odcinka aorty przez wszczepienie protezy naczyniowej odpowiedniej średnicy.
Operacja wewnątrznaczyniowa polega na wprowadzeniu do wnętrza tętniaka specjalnej protezy (stentgraftu) z niewielkiego cięcia w pachwinie. Właściwe umocowanie stentgraftu powyżej i poniżej tętniaka powoduje wyłączenie go z krążenia.
Tętniakiem nazywamy poszerzenie tętnicy o ponad 50% jej średnicy. Tętniaki występują w każdym odcinku układu tętniczego jednak najczęstszym ich umiejscowieniem jest odcinek podnerkowy aorty brzusznej. Pierwsze opisy tętniaków napotkano już w XVI wieku, pierwszą udaną operację tętniaka poprzez podwiązanie aorty wykonał Matas w 1923 roku. W latach 50-tych pojawiły się doniesienia o zastosowaniu przeszczepu syntetycznego w chirurgicznym leczeniu tętniaka aorty brzusznej a obecnie stosowana metoda otwarta oparta jest na tych samych założeniach przy zastosowaniu nowoczesnych materiałów do produkcji protez naczyniowych. Bardzo długo za przyczynę powstawania tętniaków uważano proces miażdżycowy. Obecnie wiadomo, że w końcowym odcinku aorty zmniejsza się stopniowo zawartość elastyny, stanowiącej podstawowy czynnik jej wytrzymałości mechanicznej.
W badaniach stwierdzono zwiększoną zawartość metaloproteinaz, enzymów powodujących jej nieodwracalną fragmentację. Znaczenie przywiązuje się także do rozwijającego się w ścianie aorty odczynu zapalnego, warunków hemodynamicznych przepływu krwi w podziale aorty oraz odczynów autoimmunologicznych. Nie można wykluczyć również możliwości odczynu na znajdowane w ścianie aorty bakterie (Chlamydia pneumoniae). Tętniak aorty 5-krotnie częściej występuje u mężczyzn niż u kobiet, najczęściej po 50 roku życia. Najważniejszym badanie przesiewowym jest USG jamy brzusznej, zwłaszcza u mężczyzn w grupach ryzyka. Objawami tętniaka mogą być obecność guza tętniącego w jamie brzusznej lub też uczucie tętnienia. Bardzo często przebieg choroby jest bezobjawowy a początkiem choroby staje się jego pęknięcie połączone z silnym bólem w okolicy lędźwiowo-krzyżowej kręgosłupa i postępującymi szybko objawami wstrząsu krwotocznego.
Ryzyko pęknięcia rośnie wraz z jego średnicą, za operacyjne uważa się tętniaki o średnicy 5-5,5cm, bólowe, powiększające się w kolejnych badaniach. Dodatkowymi czynnikami ryzyka są palenie papierosów, nadciśnienie tętnicze, przewlekła obturacyjna choroba płuc oraz rodzinne występowanie tętniaka.
Brak jest przekonywujących dowodów na mniejsze ryzyko okołooperacyjne u chorych leczonych wewnątrznaczyniowo i zabiegi chirurgiczne nadal są podstawową metodą stosowaną w leczeniu ze względu na potwierdzone dobre wyniki odległe.
Metoda wewnątrznaczyniowa, ze względu na swe ograniczenia techniczne oraz kilkakrotnie wyższy koszt, nie może być zastosowana we wszystkich przypadkach

Marek Durakiewicz

Powrót do listy

Polityka prywatności